Nie każde pragnienie
Nie każde pragnienie
Jest drogą do świętości,
Lecz może być li tylko
Łatwym życiem
I nie umiejętnością wytrwania
W czystości i z sercem
Uświęconym modlitwą.
Czasami pragniemy
Dojść nawet po trupach
By tylko osiągnąć
Swój zamierzony cel
I posiąść wszystko
Co li tylko pozornie
Nas uszczęśliwi.
Takie szczęście bywa krótkie
I rodzi w nas wyuzdanie
Oraz brak strachu i wstydu
Przed otoczeniem.
Otóż nie każde pragnienie
Pozostawia po sobie dobro
I prawdziwe szczęście
Tak wiele jest przez to
Zła i nieszczęścia.
Dlatego lepiej swe pragnienia
Głęboko rozważyć w duszy,
Sercu i rozumie
I nie raz przemilczeć.
Spełnione pragnienia
Mogą nam tak wiele dać,
Ale i jeszcze więcej zabrać.
Dlatego uważajmy
Byśmy nie pozostali
W łachmanach,
Albo co gorsza zupełnie nadzy!!!
Komentarze (1)
Masz rację z tymi pragnieniami,są różne,
dobre i złe.Fajny wiersz,cała prawda.
Pozdrawiam.