Nie kochaj lecz Żyj!
Budzę nowy dzień
Choć nie tak ciepły jak dawniej
Lecz na sercu pozostał cień
Serca twego jedynego
On mi słowa trzyma na wodzy
Przypomina miłość wydartą z przed lat
A my tacy mali, w słowa ubodzy
Bo wlaśnie nas połączyl czat
Spojżeć w ekran i zobaczyć
przeznaczenie...
... to ludzka jest głupota, to bezsensowne
zapatrzenie
tylko miłość wie czy to co dzieli nas
pozwoli sercu dotknąć serca.
Bez ciebie dłużej płynie czas
Ten dzień powoli przygasa
Czy cierpliwość nie poszła w las?
Bosa nadzieja wkroczyła w życie moje
Bezradna i slaba, lecz ja się nie boję
Bo tylko mi wierzyć zostało
Że szczęścia mi nie będzie za mało
A ty człowiecze ubogi!
Choć i masz silne nogi!
To pamiętaj że droga kręta i ponura
zgubi cię kobieta i nie pytaj która.
Bo kobiet świat kryje wiele
Każda inna lecz cóż to za ziele!
Bo wyrwiesz z życia jedną
Lecz spotkasz następną
A twoje życie wciąż płacze!
Miłość ci życie kołacze...
Wstawaj i idź dalej
Nie płacz lecz baw się i szalej!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.