Nie ma, jak małżeństwa....
..Gościu ! - siądź pod mym wierszem...przymruż oko sobie...
Udając niewinną, chętnie się oddała
z zachwytem…widząc że
niedoświadczony.
Gdy się obnażyła…jego rozebrała,
z kieszeni wypadło mu wnet zdjęcie żony.
Ochocza, nic z tego sobie nie robiła,
wzdychając, stękając…i
jeszcze…i wciąż!
Kiedy atmosfera stawała się miła,
wcześnie z delegacji powrócił jej mąż.
I choć obrażony, zdejmuje ubranko
- udał nerwowego, choć robi to rzadko.
Z kieszeni wypadły mu stringi kochanki,
która, a propos, też była mężatką.
I po co te nerwy…o co tyle krzyku
- zaraz jakieś zdrady, czy jakieś
przestępstwa.
Po co; „ty cholero”, po co:
„skurczybyku”
wszak w stosunkach byli członkowie
małżeństwa….
Komentarze (12)
Ciekawie nie powiem, spojrzenie na te sprawy z
uśmiechem...ale w życiu nie tak łatwo o ...wiesz o
co....pozdrawiam
Ryszardzie ciekawy Twoj wiersz hmmmmmm nie
powiem...daje duzo do myslenia...moral tez jest
przedni;)...ja z przymruzeniem oka i zawsze dla Ciebie
z usmiechem:)
Ktos kiedys powiedzial, ze jesli inny zabierze Ci
zone, najlepsza zemsta bedzie, jesli pozwolisz mu ja
zatrzymac. Ladny wiersz i smutna prawda
I jak tu sie nie uśmiechnąć po przeczytaniu Twojego
wiersza....chociaż fakt zdrady nie jest wcale powodem
do radości.
Zabawnie to ująłeś. Przyjemnie się czyta.+
no i co na to powiedzieć, myślałam że będą się
rozwodzić, posądzać o zdradę, a tu masz , nic z tego .
To ci dopiero konsternacja... w wierszu - super, w
życiu?
w przewrotności krasa tego wiersza i talent autora....
Mozna traktować ten utwór jak tzw znak czasu: tu i
teraz jest nie tylko modne ale wręcz normalne (norma=
akceptowalna przez większośc zasada). I tylko czegoś
żal... Ale to nie jest zarzut do autora; on, jak
lustro przy drodze etc, zresztą- dobre lustro, wiernie
oddające obraz... Może tylko ustawione pod
specyficznym kątem, by nie powiedzieć- w specyficznym
miejscu...
No nie wiem czy to do konca tak,zdrada zawsze boli
......nawet jak sie samemu zdradza.
Przewrotnie, okropnie przewrotnie ... czyli po Twojemu
;)
nie wszędzie tak jest... ale wiersz traktuje o
zdradach bez "owijania w bawełnę" - zgrabne ujęcie
sytuacji... sprawia, że wiersz jest ciekawy