nie mam już sił
Pani Profesor A. Maciejewskiej - Tej, Która wierzy we mnie, gdy ja sama przestaję...
nie mam już sił. znów coś nie wyszło.
kolejne marzenie jak bańka prysło.
znów kogoś zawiodłam, czegoś nie
zrobiłam.
kolejne marzenie sama utopiłam.
świat taki wielki ja taka mała
co się w tym świecie kiedyś zakochałam
błądzę teraz w uczuć i emocji labiryncie
jak przed wiekami Minotaur w Koryncie
on zginął. czy mnie też to czeka?
czy będę żyć długo, czy umrę wcześniej z
ręki innego człowieka?
czy nie dam się moim słabościom
i w twarz się zaśmieję wszelkim
przeciwnościom
czy zamknę się w sobie. przed światem się
schowam
i wszystkie sny i marzenia pochowam
będę twarda jak skała i prawie
niezniszczalna
może wtedy stanę się wreszcie "normalna"
lecz czy będę umiała śmiać się i płakać
lub potrafiła jeszcze komuś figla
spałatać?
bo chcę, by zostało we mnie coś z
dziewczynki małej
co nie wie co to obojętność i co twardość
skały
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.