Nie mam więcej łez
Nie mam więcej łez
I choć proszą łabędzie
O porcje wspomnień
To przecież Ciebie
Wspomina się
W żalu, w płaczu
Z nutką zadumy
Przy szklance wina
W ponure popołudnie
Wybaczcie ptaszyska -
Nie mam już łez
Nie mam więcej łez
I choć proszą łabędzie
O porcje wspomnień
To przecież Ciebie
Wspomina się
W żalu, w płaczu
Z nutką zadumy
Przy szklance wina
W ponure popołudnie
Wybaczcie ptaszyska -
Nie mam już łez
Komentarze (5)
Wspomnienia, jak chleb, do życia koniecznie potrzebne.
Te dobre ...
wypłakane wszystkie do ostatniej łzy, i nawet we
wspomnieniach nie ma wspólnie MY a życie toczy się
dalej.
witaj,dawno nie byłem u Ciebie,bywa w życiu uśmiech i
łza,pozrawiam
melancholijny ,ciekawy puenta szczegolnie
Strasznie smutny wiersz - aż łzy z niego można
wykręcać