Nie odwiedzaj mnie
18.07.2012
Wiesz, najtrudniej jest mi zacząć
Mamy lipiec, jest dość wcześnie
Słońce też dopiero wstało
Już nie przychodź do mnie we śnie
Jest mi wtedy strasznie trudno
Nie ma we mnie dawnej złości
Znów się budzę, całkiem sama
Głodna twojej obecności
Więc nie przychodź, bardzo proszę
Możesz dla mnie tyle zrobić?
Nie odwiedzaj mnie już we śnie
Przyszedł czas by się uwolnić.
Komentarze (26)
Młodość ma swoje prawa :)
Pisałam kiedyś podobnie. Stare czasy. Z tego się
wyrasta jak z dziecięcych sukienek. Miłego.
Z interpunkcją bardziej zdecydowanie, albo jest albo
jej nie ma. A tu na wyrywki :)
Już nie ma kropki :)
Jest w tym wierszu coś co daje do myślenia, smutek i
tęsknota, pragnienie i żal. Miłość jest ogromnie
trudnym uczuciem. Na temat interpunkcji i dużych liter
zaczynających każdy wers nie będę się wypowiadać (sama
mam z tym ogromny problem). ale na pewno NIE kropce w
tytule.
Ciekawie zatrzymana chwila po rozstaniu.
Ładny wiersz, oby dotarł do podświadomości peelki.
Miłego dnia.
Witaj:)
Tytuł nie zachęca czytelnika ale zajrzałam z
ciekawości:))))) chociaż to pierwszy stopień do
piekła:) i nie żałuję bo wiersz jest świetny. Podobnie
jak Madison, zadumałam się. Pozdrawiam:)
Dobrze czyta się coś z czym można się utożsamić.
Myślę, że to dobra decyzja - choć na pewno nie była
łatwa. Pozdrawiam
Przyszedł czas by się uwolnić...smutny podoba mi
się:)))
Wiersz dobrze się czyta. Zadumałam się. Pozdrawiam!