Nie patrz
Nie patrz na mnie
jakbyś nagle
coś dziwnego ujrzał obok
W oczach widzę ciemną barwę
Cień zachwytu, zaskoczenia?
Nie patrz na mnie
bo to boli
Nie chcę budzić
znów nadziei
i pragnienia
Nie patrz na mnie
jakbyś nagle
coś dziwnego ujrzał obok
W oczach widzę ciemną barwę
Cień zachwytu, zaskoczenia?
Nie patrz na mnie
bo to boli
Nie chcę budzić
znów nadziei
i pragnienia
Komentarze (17)
Smutny ale ładny wiersz i podoba się;)pozdrawiam
cieplutko;)
Bardzo dziękuję za komentarze, z przyjemnością je
czytam. Wiersz powstaje pod wpływem chwili i często (
po kilku dniach ) zastanawiam się czy przekaz jest
czytelny..a wasze komentarze są tego dowodem. Jeszcze
raz wszystkim bardzo dziękuję i życzę radości w
nadchodzącym tygodniu :)
Smutny refleksyjny przekaz.
Życiowo ujęte.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo ładny, chociaż smutny wiersz. Pozdrawiam.
Ładna miniatura, czasem tak jest że człowiek nie chce
rozbudzać nadziei...
piękny i wymowny wiersz
ciepło pozdrawiam :)
Jak z zachwytem, to niech patrzy :)
Pozdrawiam:)
Jote, kobieta stworzona jest po to, żeby na Nią
patrzeć...a później kochać. Nic a nic na to nie
poradzicie.
Miłej niedzieli pod pręgierzem wzroku.
oczy mogą wiele powiedzieć - smutne słowa:-(
pozdrawiam - miłej niedzieli:-)
niezwykle wymowny. Piękny.
Nie wiedzialem ze to boli, juz nie bede tak patrzal:)
Skomplikowane są ścieżki miłości i partnerstwa. A
kobiety są tak przenikliwe i wrażliwe, że interpretują
spojrzenia gesty itp.
Z przyjemnością przeczytałem ten wiersz z odcieniem
smutku.
Życzę również słonecznej niedzieli.
P.S. A ten wiersz wydaje się mieć związek z
poprzednim.
a co ma zrobić, żeby nie patrzeć, skoro kobiety mają
magię przyciągania wzroku?
pozdrawiam :):)
Takie spojrzenia są zawsze czymś wymownym ;) Już wraca
ma aktywność na beju;) , pozdrawiam;)
O tak... Wzrokiem można tyle przekazać...
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)
☀