Nie / pewność
JESTEŚ
niczym
łyk szaleju
RAZ
otwierasz
bramy niebios
a RAZ
w czeluście piekieł
wtrącasz
w DZIEŃ
rozszerzasz źrenice
a NOCĄ
sen kradniesz
przez CIEBIE
obijam się o mury
potykam o kamienie
i co rusz
po rozdrożach
błądzę
CZASAMI jest mi
z TOBĄ
niesłychanie dobrze
a CZASAMI
niesamowicie źle
że SAMA
już naprawdę
nie wiem
czy się ZATRACAM
czy się ODNAJDUJĘ
autor
ROXSANA
Dodano: 2019-01-14 14:58:52
Ten wiersz przeczytano 1698 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Witaj,
to tekst o niepewnosci i zawodzie...
A tego nikt z nas nie lubi.
Dziekuję za pamięć i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
Jednym słowem huśtawka uczuć-warto się więc zastanowić
co dalej.Pozdr.
:) faktycznie podobne dziś myśli nam krążą:)
Podoba mi się!
Pozdrawiam :*)
☀
Dobry przeczytałam z zainteresowaniem.
Delikatny i refleksyjny zarazem... pozdrawiam
Musi być tak trochę w górę i w dół. Nikt nie chce
ciągle tylko waniliowych lodów jeść bo się przejedzą,
trzeba też innych smaków zakosztować czasem. Czy życie
nie było by nudne gdyby ciągle otaczała nas ta
stałość? Oczywiście do pewnego stopnia, bo co za dużo
to zawsze niezdrowo.
Jak na rollercoasterze, fajnie, byle nie na stałe...
Pozdrawiam