Nie powiem żegnaj...
Choć czas się żegnać - nie powiem żegnaj
i do widzenia nie powiem też.
Miłości z serca nie da się wyrwać,
ona wciąż żywa - czy chcę, czy nie.
Pachnie wciąż wiatrem i tuberozą,
znów widzę w oczach ten dawny blask.
Po barwnej tęczy biegnę do nieba
i znowu kocham jak pierwszy raz.
Nie powiem żegnaj - toż żyjesz we mnie,
w moich wspomnieniach, w motylich snach,
wierszem szeleścisz, śmiejesz się
ciągle,
wiem, że mnie kochasz - jak pierwszy
raz.
Nie powiem żegnaj, czy do widzenia,
gdziekolwiek pójdę wciąż widzę cię.
Jak ptak powracasz wciąż we
wspomnieniach,
na skrzydłach wiatru odwiedzasz mnie.
Dopóki kocham - dopóty wierzę,
w czasoprzestrzeni spotkamy się.
Jest takie miejsce i ja w to wierzę,
na moście z tęczy znów ujrzysz mnie.
Ty-y. dn.: 04.08.2022 r.
//wanda w./ -- Wanda Maria Wakulicz//
Komentarze (31)
Urocza rozczulająca melancholia. Pozdrawiam z
zachwytem. Spokojnej nocki:)