Nie przekonam
Przekonać nie dam rady,
za silny odpór czuję.
Lecz powiem dla zasady,
okropny smród skądś czuję.
Ktoś rozlał przykre wonie,
korzenie zapach gubi.
Za chwilę będzie koniec,
przeciwnik nas nie lubi.
Nie kocha jeszcze bardziej,
bo czemu te działanie.
Bo on ma nas w pogardzie,
i niszczy nam przetrwanie.
Już dawno ostrzegałem,
gdy boleść czułem w krzyżach.
Nadchodzi straszny śmiałek,
co zechce nas poniżać.
On nawet nas zniewoli,
pod swoim panowaniem.
A czyni to powoli,
i swoje wnet dostanie.
Przekonać już nie zdołam,
cóż może mi zaszkodzić,
jak jeszcze raz zawołam
… smród jakiś się rozchodzi…
21/06/2023r
Komentarze (2)
Tak jest. Dąży do autokratycznych rządów, tyle że już
traci kontakt z rzeczywistością... Niemniej jednak,
polityczne łapówki rozdaje... Miejmy nadzieję, że
niedługo się to skończy.
Pozdrawiam.
coś jest na rzeczy ale za mało konkretów
( zwłaszcza że pod wierszem jest data: 21 VI br. ) aby
się bardziej odnieść.