nie pytaj o jutro
spójrz - październik flirtuje z jesienią
srebrzystościami maluje zaczarowaną dorożkę
i złoty rydwan - za horyzontem -
zaprasza w nieznane
nie pytaj o jutro
noc taka cicha - zasłuchana
w ostatni lot spóźnionej ważki
i szmer strumyka - nim przyjdą deszcze
i pierwsze przymrozki /uśpią /
wycisz myśli - pozwól snom się wyśnić
jutro nadejdzie /a jakże /
z zadyszką pod paszkę
by zagrać - znaczoną kartą -
va banque
Ty-y
04.10.2017.r.
/wanda w./
Komentarze (91)
Piękny, ciepły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie wandziu
na dobrą, spokojną noc:)