Nie pytaj mnie o imię
Wiele słów ,doniosłych myśli
wypłynęło z głowy rodziciela
od niego ku ludziom zstąpiły
i ukazały piękno
Cząstkę ich widziałem, jego oczyma
jak to w sobie na długo zatrzymać?
Dał nam wody przeczystej
skrzydeł które poodpadały
Od domu ciepły blask biję
tajemniczo, wielobarwna zorzą
radości młodości
Na koniu być wieczną mając ochotę do
życia
pędzić z wiatrem gdzie los rzuci
Słodko jest
być karmiony przez piękno tego świata
w którym dobrą cząstką być, życia
zapłata
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.com
Komentarze (5)
Witam, faktycznie ciekawa refleksja. Pozdrawiam.
Bolesławie nie pytam niech to pozostanie Twoją
tajemnicą
pozdrawiam
Ładna refleksja Bolesławie.
Miłego:-)
dobra refleksja Bolesławie Pozdrawiam
serdecznie:))miłej niedzieli
ładna refleksja bo życiowa
mądre twoje są słowa