Nie śmierć jest straszna
W chwili śmierci zbieramy to, co zasialiśmy w ciągu życia. Ks. Bosko
.
...kiedy zdamy sobie sprawę z naszego
zadania, nawet gdyby było mało widoczne,
będziemy szczęśliwi, będziemy żyć i umierać
w pokoju, bo to, co nadaje sens życiu,
nadaje sens śmierci. (A. de
Saint-Exupery)
Nie śmierć jest straszna i jej bezduszność,
lecz to, co wtedy musisz zostawić,
co tak kochałeś, czyny i słuszność,
też i świadomość...zdołam się zbawić?
Zostawisz wszystko, kiedy odchodzisz,
po tamtej stronie nic nie potrzeba,
w cierpieniu, bólu tam już nie brodzisz,
wszak obiecana jest rajska gleba.
Ostatni oddech da sygnał duszy,
niechaj rozpocznie wędrówkę w wieczność,
opuści ciało, bez słów, katuszy,
nastąpi koniec, taka konieczność.
Zostawisz bliskich w pokładach smutku,
ból da się w znaki, w cierpieniu wielu,
czas zrobi swoje dla wspomnień skutku,
zagaśnie życie dla życia celu.
...każdy człowiek obawia się
śmierci...desperacko walczy o zachowanie
życia – przeraża go sam akt umierania,
często bolesny i wyjątkowo przykry dla
otoczenia...zdecydowanie bardziej boi się
tego, co czeka go po śmierci...
Czy śmierć jest ostatecznym kresem wszystkiego...a może jest to początek nowej, lepszej egzystencji?
Komentarze (39)
Smutne ale wymowne przesłanie, pozdrawiam
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Właśnie odpowiadałam /kolejność nadejścia/ Krzysiowi
za komentarz.
Stwierdam, że na całym świecie bywają jeszcze tzw.
dżentelmeni - gatunek wymierający - co można
stwierdzić na spacerach z pieskiem...
O śmierci jako akcie ostatecznym życia istnieje tyle
pojęć/zdań ile jest istnień ludzkich na świecie.
Własnie zapoznałam się z Twoim.
Nie wiem czy mi się wydaje, ale jest to moim zdaniem
poprawiona wersja...
Kiedyś 'przelatywalam' strony i czytałam kilka nowych
utworów, bez logowania, więc nie komentowałam.
Z zamiarem, że wrócę, następnego dnia...
Może się mylę.
Dobrego, radosnego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Śmierci się nie boję tylko bólu.Bd wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Na pewno wszyscy się śmierci boją, a może raczej tego,
co po niej...
Halinko, dziękuję za wyrozumiałość i też przytulam
paaaaaa:)
Bardzo wymowne i skłania do zadumy.
Już wiemy, dlaczego u Ciebie taki rodzaj wierszy?
Halinko, podzieliłaś się z nami swoimi myślami, które
pod wpływem chwili, czyli śmierci babci wpłynęły na
to, że powstały takie wiersze…
O tak śmierć bliskiej nam osoby wywołuje szok,
ponieważ mamy do czynienia z czymś wyjątkowym i takim
strasznie rzeczywistym.
Śmierć jest końcem wszystkiego na ziemi aczkolwiek,
kiedy osoba jest wierzącą to wie, że to początek
następnego życia, życia po śmierci.
Halinko w Twoim przypadku chodziło o starszą osobę
takich ludzi żegnamy z ulgą, ale kiedy umiera młody
człowiek i to nagle, tu mam na myśli swojego syna nie
potrafimy tego zrozumieć i taka śmierć jest wielkim
wstrząsem o traumie nie wspomnę? Mimo że minęło trzy
lata od jego śmierci moje życie się diametralnie
zmieniło umarłam w środku, lecz każdego dnia gram
silną kobietę, aby być wsparciem dla męża, każdego
dnia marzę o śmierci wiem, że to duży egoizm z mojej
strony, ale już nie potrafię inaczej egzystować.
Moja psycholog powiedziała, że tak poświęciłam się
mężowi, że ja nie miałam czasu na swoją żałobę, może
ma rację?
Śmierć dla człowieka jest czymś szczególnym to koniec
wszystkiego i nie każdy jest przygotowany a może
inaczej nie chce, aby śmierć akurat do nich przyszła.
Pamiętam takie spotkanie z pewną starszą Panią, które
miało miejsce w szpitalu w luźnej rozmowie ta osoba
weszła na temat śmierć i zwróciła się z takimi słowami
do mnie? Proszę panią mam 89 lat i mam chorą trzustkę
boje się, że to może być rak a ja nie chcę umierać…
Przepraszam za zbyt osobisty komentarz mam nadzieje,
że wybaczysz?
Pozdrawiam jak zawsze b. serdecznie i z uśmiechem,
Ola:)
To prawda, że nie sama śmierć jest straszna,
trudniejsze to chyba jest dla tych, których
pozostawiamy. Dla niektórych śmierć jest wybawieniem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobra lecz smutna refleksja
Pozdrawiam
Dobre przemyślenia... a co Bóg da zobaczymy.
pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz! temat może mniej ...Pozdrawiam!
Smutno ale ładnie o umieraniu. Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam
Nie jest to temat "na porządku dziennym" niemniej
jednak i tak każdy z nim się musi zmierzyć.Jednak i
tak będzie szkoda odchodzić:)
Pozdrawiam:)
bez względu ma przekonania
przekaz do zadumy skłania...
+ Pozdrawiam
dziękuje Halinko za ten wiersz .. jest taki prawdziwy
jak śmierć .. która stoi za naszymi plecami .. ja wiem
trzeba będzie wszystko zostawić .. ale czy mamy
żałować tego ..dobrze jest za życia umysł przestawić
..że któregoś dnia o wyznaczonej godzinie przyjdzie
sporzy w oczy i oddech nasz zamilknie .. nie ma się
czego bać .. trzeba tak żyć by Bóg nas osadził
sprawiedliwie .. przecież do niego wszyscy należymy ..
nawet ten niewierzący ..