Nie tak trudno być nikim.
powiedział: przeszłość nie znika,
a co nie znika, będzie zawsze, mówił,
mówił, mówił, a jego słowa były tak
mądre,
że - ach! - między ciszą a westchnieniem
nadal istnieje nić porozumienia
powiedział: teraźniejszość jest teraz,
a teraz jest teraz, mówił,
mówił, mówił, a jego słowa były tak
piękne,
że - ach! - bezczynnie patrzyłam
jak rozpływają się na wietrze
powiedział: przyszłości nie ma,
a czego nie ma tego nie będzie, mówił,
mówił, mówił, a jego słowa były tak
nieprawdziwe,
że - ach! - mieszam się z powietrzem nocą i
dniem
nie tak trudno być nikim
Komentarze (4)
Wiersz piękny naprawdę. Taki, że mogłabym go czytać
wiecznośc, zawsze i aż do końca.
Uważam, że to naprawde dobry wiersz. Miło się
czyta...a ciekawy temat sprawia, że wiersz nie nudzi
czytelnika.
Pojawił się ktoś kto mówił"o mrówkach umierających pod
gwiazdozbiorem dmuchawca"a Ty słuchałaś zachwycona i
we wszystko wierzyłaś.Tak bywa;-))))Znam!
Cudownie pokręcony wiersz. Muszę go jeszcze kilka razy
przeczytać żeby zacząć analizę i to właśnie świadczy o
jego klasie...