Nie to niebo
Nie to niebo, nie te dłonie, nie te
usta.
Czas jej jeszcze nie odlicza chwil
szczęśliwych.
Ścieżka marzeń stoi przed nią taka pusta
i wydaje się, że żyje wciąż na niby.
Chociaż szuka na paletach barwy ciepłej,
by móc znowu namalować letni pejzaż,
kiedy tworzy, wszystko staje się
odległe.
Mimo starań, w całokształcie znów coś nie
gra.
Często noce nieprzespane i poduszka
taka słona, po kolejnych rozważaniach.
Serce tęskni. Ile można szczęścia
szukać?
W końcu będzie pewnie stara i nieładna.
A ja powiem coś, co pewnie już niemodne,
szkoda życia na zmartwienia, tęskne
żale.
Miłość przyjdzie, lekko skrzydłem serca
dotknie
wtedy, kiedy nie spodziewasz jej się
wcale.
Komentarze (31)
Starannie napisany wiersz, pełen mądrości życiowej, a
do tego z morałem. Wzór do naśladowania.
Serdecznie pozdrawiam miłych gości.
Cieszę się, że jesteście blisko.Dzięki za wszelkie
komentarze i sugestie.
Świetny, magdo*, rytmiczny jak piosenka, takie
lubię:))) Buziaki:)
Śliczny i ta rytmika, puenta życiową mądrością.
Bliskie memu sercu te mokre poduchy..
Swiete slowa!!!pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, ładny i rytmiczny.
Pozdrawiam, magdo*, serdecznie :)
klasowy wiersz pozdrawiam
dobrze chociaż że poduszka,
przyjmie łzy i wysłucha żale,
dużo gorzej by było na świecie,
nie mogąc się wyżalić wcale.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo, bardzo mi się podoba. Bardzo!!!
Cieplutko. Pozdrawiam Magdo
Choć niemodne, warto przypomnieć.
Niech miłość pofigluje dotykając skrzydełkiem. Pa:)
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz, hołdujący
zasadzie : co ma być to będzie.
Jakoś nie trafia do mnie czwarty wers. Może zamiast
"bo wygrywa nuty szczęścia wciąż na niby."
napisać
"i wydaje się, że żyje wciąż na niby" i następny wers
zacząć od
"Chociaż'" , lub inaczej.
Zamiast "coś tam" w następnej strofie czytam sobie
"znów coś"
i "Często noce" zamiast "Znowu noce". Wiadomo, że to
czytelnicze uwagi z którymi autorka zrobi co zechce.
Miłego wieczoru.
Dzięki Minawio.Robiłam sobie korektę, bo wczesniej
było nieco inaczej i nie zauważyłam tego przecinka,
który nie ma tam racji bytu.
"A ja powiem coś, co pewnie już niemodne,
szkoda życia na zmartwienia, tęskne żale,"
bez przecinka przed - coś. Wtrąceniem tu jest tylko -
co pewnie już niemodne,
dalej kontynuacja myśli o "coś", moim skromnym
zdaniem.
Wiersz z optymistyczną puentą, dobrą na okres
karnawału:)