Nie tylko od święta
Wszystkim Koleżankom po piórze życzę pogodzenia dwóch światów i nieustającej weny.
Oj, niełatwo być kobietą,
na dodatek być poetką
i niełatwo być codziennie
matką, żoną i kochanką,
kiedy wersy w sercu tańczą.
Wena w duszy strofy składa,
coś do ucha podpowiada,
a mąż zrzędzi, dzieci wrzeszczą,
tańczy pralka pełna prania,
mięso w kuchni się przypala.
Trudno jeździć jest po drogach
Kiedy Pegaz gości w duszy,
głowa w chmurach, rozum krzyczy
zejdź kochana już z obłoków,
rusz się w końcu, nie rób korków.
Co ma zrobić więc kobieta...
jak pogodzić te dwa światy,
świat poezji, z prozą życia,
ech, niełatwo być kobietą,
na dodatek być poetką.
Pisać wiersze lekką ręką,
w wersy wpalać złote myśli,
metafory wciąż się plączą,
myśl ucieka, gdzieś za światy
kiedy w domu brak pomocy.
Więc kochajcie nas panowie
i wspierajcie wciąż niezmiennie
tę kobietę, co przy garach
i poetkę z głową w chmurach
bo kobieta - to poezja.
Ty-y. dn : 08.03.2020 r.
/wanda w./
Komentarze (35)
Pięknie dziękuję Bartku i Nureczko :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Złota myśl wiersza mówi wszystko - godzenia tych dwóch
światów życzę i Tobie i pozdrawiam odświętnie!:)
... Amen!
Wiersz wraz z puentą - wspaniałe!
Pozdrawiam, Wando, serdecznie :-) Wszystkiego, co
najpiękniejsze :-)
Pięknie dziękuję Krysiu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Puenta wiersza doskonała. Każda kobieta pragnie być
kochana, szanowana. Pozdrawiam radośnie, życzę miłego
dnia.:)