nie wiem co czuje
moje usta spierzchnięte,
oblizuje je z lekka,
czuje jak kręgosłupem
wędruje potu kropla,
po mojej szyi przeszedł
dreszcz....
nie wiem co do ciebie czuje,
nie wiem dlaczego.
oddech przyspiesza,
jedno i drugie
płuco się zmniejsza
pierścionek zsuwam
z kościstych palców
czuje przy uchu
intuicji szept
nie wiem co do ciebie czuje,
nie wiem dlaczego.
mosty dla ciebie budowałam
w palącym słońcu czy też
w skutych lodem skałach
dziś zapalnik trzymam w dłoni
nie wiem co do ciebie czuje,
nie wiem dlaczego
manipulujesz, krzyczysz,
całujesz, ręce załamujesz
chyba już tego nie czuje,
dziś już Ciebie nie.
Komentarze (7)
No jak znalazłem tą chwilę czasu, to musiałem tu do
Ciebie zaglądnąć :) I jak zwykle się nie zawiodłem...
Oczywiście znawcy (nie mówię tego złośliwie, a z
pełnym szacunkiem) pewnie się "czepią" stylu :) Ale Ty
wiesz, że ja nie czytam rymów :) Czytam uczucia...
Życie czasami nie jest normalne, jest paralogiczne :)
Często mosty budowane miłością,runą bez filarów
wzajemności, wiersz smutny ale taki prawdziwy.
Gdy własnym uczuciom trudno nazwę nadać,
to znaczy że strach się na miłość nakłada!
Pozdrawiam!
intrygująco o relacjach w miłości...nie zawsze się wie
co się czuje, do hazardu potrzebna jest intuicja,
podoba się mi , na tak:) miłego dzionka
Ciekawy wiersz,a Ty chyba jednak
Autorko dobrze wiesz co czujesz:)
Pozdrawiam:)
I milosc odlatuje ... takie smutne zycie...
smutne to pożegnanie miłości ale widać tak los zdarzył
pozdrawiam :)