nie wiem po co
dla tych co mają jescze 2 chwile...
mój statek zatonął
zniknął wśród fal
gdy znikał w głębinach
ja płakałem
łzy same spływały mi po policzkach
o te dwie łezki zwiększył się ocean
karmiłem go o on zabił mi przyjaciół
a teraz zabije i mnie
nie chce tak dłużej żyć
i puszczam się mojej ostatniej deski
i nie ma już mnie
i nie ma już nas
ja mam już tylko jedną
autor
smierc jest blisko mnie
Dodano: 2006-05-08 20:03:00
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.