Nie zabieraj nadziei...
Moi Kochani Dziękuję Wam Wszystkim, że jesteście ze mną myślami i modlitwą. nadal nie mam wieści o bracie, bardzo się martwię.
Panie jak żebrak
padam do Twoich stóp
proszę, spraw aby brat
odnaleźć drogę mógł
do domu, do rodziny.
Z głębi serca
głos wydaję,
nie zabieraj nadziei
mój Miłosierny Panie,
przywróć sen moim oczom...
autor
saba
Dodano: 2014-08-09 20:58:58
Ten wiersz przeczytano 3414 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (87)
Niech nadzieja Cię nie opuszcza Sabinko:) jestem
myślami cały czas przy Tobie:))))
https://www.youtube.com/watch?v=DeaN-p93EmU
nie trać nadziei...jestem z Tobą Sabino, życzę dobrych
wiadomości, pozdrawiam serdecznie
Sabinko, gdybym tak mogła Ci pomóc. To prawda
pozostała tylko modlitwa i nadzieja.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Twój "motyl" dotarł na nieboskłon, Twoja modlitwa też,
ból serca i łzy.Serce ściska.Musisz być silna wiarą,
musisz.Pamiętaj, że my z beja jesteśmy cały czas, nie
jesteś sama!My wierzymy mocno w szczęśliwe
zakończenie.A łzy? są słowami serca, więc słowem tym
też przemawiam prosząc Pana...Wierzę mocno i ściskam
szmaragdy w dłoniach!!! Tulę w sercu.
podpiszę się pod komentarzem "wena48". Współczuję tego
Niepokoju.
Jestem z Tobą Sabinko,pozdrawiam
Sabinko, nadzieja pomaga przetrwać, nawet
najtrudniejsze chwile.
Jestem z Tobą w modlitwie:):):)
trwaj przy nadziei
a my wraz z tobą...
pozdrawiam pięknie...
Upłynęło sporo czasu od tego zajścia. Pozostała
modlitwa i nadzieja, a bez niej trudno żyć. Trzymam
kciuki Sabinko i odmawiam 'Pod Twoją obronę...'
Współczuję Ci bardzo Sabinko. Wiesz, że ma czterech
braci, mieszkamy od siebie dosyć daleko, ale zawsze
myślimy o sobie. Pozdrawiam serdecznie
Sabinko przyłączam się do apelu i gratuluję
niebieskiej stalówki
pomilczę z Tobą