Nie zacząłem się jak wiosna
Nie zacząłem się jak wiosna.
( Urodziłem w październiku).
Paru rzeczom muszę sprostać,
Kilku nawet nie dotykam.
Ktoś odrobił za mnie lekcje,
Oddał mnie do analizy.
Przez przezorność i dyskrecję,
Przy nazwisku wstawił krzyżyk.
Potem ciało zmienił w słowo,
Tak bezwiednie i na przekór,
Żeby poczuć się majowo,
Muszę przyjąć masę leków.
autor
return
Dodano: 2015-04-13 09:01:42
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo ładny rytmiczny wiersz, zdrówka życzę:-)
Dobry rytmiczny wiersz, nieco smutny...
Dobrze się czyta, bardzo rytmicznie napisany
ośmiozgłoskowiec.
Dobry wiersz.Życzę zdrowia:)
jestem październikowa,to niczego nie przekreśla,więc
do góry głowa, pozdrawiam wiosennie
W Twoim wierszu wyczuwa się dobry nastrój. Ciekawa
historia poczęcia:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Podoba mi sie wiersz a dla peela zdrowka zycze:)
Pozdrawiam:)
Dobry wiersz i krótko mówiąc masz kłopoty zdrowotne.
Głowa do góry, wiem co mówię, bo na mnie też stawiano
krzyżyki.
Poprawiłabym: "Kilku nawet nie dotykam".
W tych wersach masz dwa razy mnie i lepiej jakoś z
tego wybrnąć:
"Ktoś odrobił za mnie lekcje,
poddał głębszej analizie".
Głowa do góry ja też jestem jesienna:))