nie zaiskrzyło ...
Zarumienione niebo wieczorem
jakby się czegoś bardzo wstydziło
tak jak panienka przed pierwszą randką
pewnie z księżycem się umówiło
księżyc dojrzały stary podglądacz
wie jak kobietę zacną zabawić
w końcu jest świadkiem nie jednej orgii
umie też pięknie miłość wyjawić
coś jednak w nocy nie za iskrzyło
bo tuż nad ranem grzmoty na niebie
czułość tak szybko w burze zmieniła
księżyc udaje że on nic nie wie
Komentarze (33)
Po burzy znow slonce, bedzie OK.:Jak zawsze ladnie i
ciekawie.
Milego wieczoru Wojtku.
A co by było, gdyby zaiskrzyło :)
Fajny wiersz
Dziękuję marisyl i masz całkowitą rację stąd ta
wściekłość nieba.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Ewuniu po takich słowach musi być miło.Pa.
Witam, pewnie nad ranem już go nie było. Pozdrawiam
serdecznie.
Tobie też Wojtasku miłej nocy:)
Witaj ponownie Ewuniu dziękuję za odwiedziny i
komentarz miłej nocy bo wieczoru życzyłem.
Księżyc udaje Greka:) nieraz tak jest pozdrawiam
Wojtasku
Celinko dziękuję za komentarz i życzę Ci zdrówka.Gdyby
gorączka nie minęła napisz pokładę Ci bańki.Pozdrawiam
serdecznie kuruj się i miłego wieczoru.
Dziękuję Kasiu miłego wieczoru.
a każdy myśli,że nikt go nie podgląda a tu
niespodzianka ha ha...Miłej nocki Wojtusiu:-))+
Czasem nie zaiskrzy, ale może niepisana :)
Dziękuję Olu,dziękuję Magdo również za uwagę-
poprawiłem.
wiem
po prostu to "niebo ziemi śle życzenia"
ale nie wiem dlaczego w tekście masz:
nie za iskrzyło?
I tak się zdarza.Wojtasku- świadkiem , zaiskrzyło.
Pozdrawiam.