Nie zatrzyma nikt mnie...
Znów się nie udało...
Znów mi ktoś przeszkodził...
A już mi się zdawało,
Że koniec mój już nadchodzi...
Kolejny raz mnie zatrzymali,
Choć wcale tego nie chciałam...
Na siłę żyć mi znów kazali,
Nie myśląc, ile wycierpiałam...
Kropla zaschniętej krwi,
Żyletka w mojej dłoni,
Ktoś otworzył drzwi,
Nie wiedząc, jak bardzo to boli...
Ja nie chcę dalej żyć!
Pozwólcie mi wreszcie odejść!
Nie mogę ciągle kryć
Jak bardzo chcę być przy tobie...
Kolejny raz mnie nie zatrzymacie!
Teraz już mi nie przeszkodzicie!
Kontroli nade mną nie macie,
Ja decyduję- to moje życie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.