Nie zbluźnię…
Nie podetnę drzewa z którego czerpię
soki
Nie plunę na ojczystą ziemię
Będę całowała każdą jej grudkę
Każdy skrawek ziemi po którym stąpam
To jest krew i pot moich przodków
To łzy matki wylane nad grobem syna
Bohatera który oddał życie za moją
wolność
Za Ojczyznę którą kochał
Polska- to słowo zobowiązuje
To symbol który wciąż przemawia
Który tak wiele kosztuje
Nie będę podła, nie zbluźnię
Daru tak wielkiego nie zaprzepaszczę
Będę budować to co tak bardzo kocham
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.