Niebiańska łąka
W bezcieniu miłości
wsłuchani w bicie serca
splecione nasze dłonie
uczuciem gorącym
droga barwą tęczy
do przodu prowadzi
unieś lekko skrzydła
pozwól się rozmarzyć
stoimy na progu
linii horyzontu
oczu blask oddany
jaśniejszy niż słońce
ciała przytulamy
miłością pachnące
pozwól Panie żyć
na niebiańskiej łące
Dziękuję szybasiu:)
autor
Cameleo
Dodano: 2008-11-15 13:51:52
Ten wiersz przeczytano 1107 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo cieply wiersz i rozmarzony.Cyt aut"unies lekko
skrzydla, pozwol sie prowadzic", i niech sie stanie,
zycze tego..
Pozdrawiam autora.