Niech mnie pochłonie
ten błysk w twoich oczach
co na ułamek rozświetlił mrok
by za chwilę zgasnąć
pośpiesznie zakryty kotarą powiek
dostrzegłem go jednak
jak wędrowiec widzi
tańczące ogniki
gdzieś pośród bagien
będę podążał w jego stronę
a jeśli to ogień zwodniczy
to niech mnie pochłonie
mroczna otchłań!
i tak
warto było spróbować
rymowane.blogspot.com
Komentarze (11)
Cieszę się
Ten utwór jest zdecydowanie już lepszy od
poprzedniego, który mnie nie zachwycił. Tutaj już jest
więcej poetyckich przypraw, za którymi przepadam. Mam
jedną zasadę.
Jeśli tworzyć wiersz biały, to musi mieć metafory,
element tajemniczości itd.
Natomiast jeśli utwór nie ma metafor, to lepiej
dorzucić rymy i stworzyć z tego czegoś wierszyk lub
tekst hip-hopopodoby (takie jakie ja tam tworzę).
Oczywiście to tam moje zdanie, bo każdy pisze po
swojemu i przypuszczalnie tak jak ja nie zamierza się
zmieniac dla innych.
Szczęśliwy ten, dla którego rozbłysły te ogniki.
Wiersz bardzo mi się podoba :)
Ładny wiersz. Warto było...
Bardzo ładny wiersz. Też kiedyś widziałam te błędne
ogniki i poświęciłam im wierszyk. Miłego dnia.
zawsze warto
a co tam żyjmy chwilą b ona juz nie powróci..
klimat cale nie mroczny:)
Dziewczyny, dziekuję za komentarze, a ten mroczny? To
z przekory :)
jak dla mnie ten wiersz nie zalicza się do mrocznych
klimatów :)fajny plus ;))
Krótko a treściwie. Tylko nie wiem dlaczego mroczny
klimat wybrałeś? To wiersz pełen nadziei przecież i
determinacji :)
Pozdrawiam.
Zawsze warto! Lepiej spróbować i żałować, niż...
Tak próbować warto zawsze,plusikiem
rozświetlam Ci mrok :)+