Niechciana
Znalazłam maleńką myśl.
Nagą, zmarzniętą - pod płotem.
Podrzutek zrodzony dziś.
Nieznani - matka i ojciec.
Kwiliła z żalem jak ptak -
niechciana, bezpańska bezradna...
Ominąć miałam ją? Jak?
Wszak szkoda to dla mnie jest żadna!
Jakoś wychowa się
pod dachem wśród innych. Tak mała!
Nie musi więc dużo jeść!
I tak ciągle stoję przy garach.
I dla niej wystarczy też.
I może wyrośnie, utyje...
Bo skoro już przyszła na świat,
niech godnie na świecie tym żyje.
Podniosłam ostrożnie. Ach!
Tak lekka jak piórko, nieboga.
Cichutka, jakby siał mak,
więc szybko ubrałam ją w słowa.
Za wielkie na razie – to nic.
Dorośnie i będą jak ulał.
I wiecie ta mała w mig
zmienia się w niezlą gadułę.
Na starość mi powie tak:
Nie ta matką, która nie chciała,
lecz ta, która kiedyś mnie -
niechcianą - adoptowała.
Komentarze (35)
Oj Elu,ile Ty już tych myśli naznajdywałaś.Świetny
wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawa ta myśl niechciana w słowa ubrana. Pozdrawiam
:)
ano pewnie i można miedzy bajki, bo gdyby np. nie
można było, to czy znalazłabyś tą niechcianą?,
nie zrozum mnie źle, darzę wielkim szacunkiem osoby,
które decydują się na adopcję,
Podoba mi się ta niechciana... :)
Fajny wiersz, Elu.
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz. Może "I może" zmienić na "Być może",
zostanie tylko dwa razy "i"? Miłego dnia.
każda myśl, czy z prawego łoża pochodzi,
czy jest znajdą-bastardem na uwagę zasługuje
bo nigdy nie wiadomo, co się z niej narodzi;
poemat albo powieść co na Nobla zasługuje
albo tylko liryczny, osobisty wierszyk -
niech myśli pieczą otoczy program jak najszerszy!
Karacie, z chcenia cos sie zmienia. :)
Wiktorio
Geny to nie wszystko -
ważne środowisko!
Inaczej całe procesy wychowania, kształcenia możnaby
między bajki....!
Niby niechciana,
a już nie jest sama!
Pozdrawiam!
wiersz, super, ale, ale życie nie bywa takie piękne, a
wszystko bez te i geny, geny, geny, rodzimy się nadzy,
goli, jak tam kto woli, ale nikt nie jest pusty,
posiada, /niestety, tak bywa bardzo często/ geny
Milusiego
Dzieki, Małgosiu :)
Payu, chyba do push-up'a! :))))
Witaj Stello, dziękować :)
Świetny wiersz, bardzo oryginalny! Pozdrawiam:-)
re : Chyba pójdę , ja mała drobinka, na te gary do
Ciebie.:)
Jem malutko, przytulę się do cycusia :))