Niechciane dzieci
Zapominali o nich
zamykali okna i drzwi
kazali spać
zerwane tamy
obijały się o dom
nad bezimiennym
rosła ziemia
popr
autor
ILL
Dodano: 2012-04-27 09:00:05
Ten wiersz przeczytano 1583 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witaj...przejmuje przekaz ,tak nie powinno być
niestety tk się dzieje,pozdrawiam serdecznie
,, Wszystkie dzieci są nasze! ,,. Czy zawsze tak jest?
Miłego dnia.
Dzieci- temat rzeka, trudny i czesto bardzo smutny.
Pozdrawiam milutko.
Poruszający bardzo smutny temat.Nie ma większej
zbrodni niż krzywdzenie dziecka:) Potrzebne są takie
głosy, gdyż milczenie jest przyzwoleniem.Bardzo mnie
wzruszył temat.W krótkiej formie głęboka i bogata
treść. Bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Niechciane dzieci - smutne zjawisko wynikające z
bezmyślności i braku odpowiedzialności dorosłych.
No pies to chociaż kość wywącha po czasie...
smutne to:(
pozdrawiam:)