Niechciany dotyk
Niestety...
Widzę w jej oczach
Strach
Powiedz mi mała
Co się stało?
Mój ojciec,
Wszedł do pokoju
Zamknął cicho drzwi,
Był całkiem nagi.
Położył swoją dłoń
Na drżącym ciele.
Jeszcze czuję,
Jego dotyk na skórze.
Niezapomniany
Ból.
Trzymam Cię,
Wytrzyj łzy.
Złóż ręce,
Pomodlimy się do Twego Boga.
On nas wysłucha.
Teraz Twój pierdo... ojciec,
Zapłaci za wszystkie grzechy
Umrze w piekle.
od wspomnień nie uciekniemy...
autor
Trucizna Boga
Dodano: 2006-05-11 12:02:23
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.