niecierpliwa
spytał o szansę odrzekła tak, mamy
tylko się do siebie za długo skradamy
odważ się w pokoju albo nad strumykiem
zróbmy to wreszcie i cieszmy wynikiem
niepotrzebna już jest twoja nieśmiałość
nie dawkuję, teraz możesz mieć całość
moich wdzięków, które skoro dojrzały
czas najwyższy by swą rolę spełniały
rusz się kotuś, póki bożą wolę czuję
popatrz, ile parek wokół nas figluje
a ty się ociągasz, namyślasz, krygujesz
czas leci i chwile najlepsze marnujesz
Komentarze (7)
hmm...kusząca treść...zabawny wiersz ,prawdziwie
wiosenny....
Mily wierszyk, zdecuduj sie - ona tak
kusi...moze bedzie fantastyczna ? wesoly
i zgrabny.
Twój wiersz dzisiaj figlarny nieco... Cudeńko!
Dodaje odwagi- nie ma co marnowac czasu...hmm
chyba...Sympatyczny wiersz, lekko sie czyta
Bardzo pięknie to wyszło...chyba czas przestać się
ociągać..:)ach te pokusy...:*
Podoba mi się ,ciepły,zachęcający do wspólnych miłych
doznań,bo przecież tak nie wiele mamy przyjemności w
życiu.....pozdrawiam
Kusicielka.Oj, biedaku!Lecz co potem?Ani
znaku...Hm..., wesoły zgrabny wierszyk.Taki z
przymrużeniem oka, pardon, oczka!