O nieczucie proszę
O nieczucie proszę
O wyrzutów brak
Po prostu daj odejść
Zapomnieć ich wszystkich
Niech nie patrzę za matką
Za łzami jej słonymi
Grzeszę myślą
Widzę jego zimnego i bladego
samego
widzę Ją jak schnie z dnia na dzień
zamykam oczy ale widzę wszystko
proszę miej Ty litość
daj mi Ty współczucie
proszę o nieczucie…
autor
koma
Dodano: 2006-04-27 21:01:48
Ten wiersz przeczytano 359 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.