Nieczysta gra
Chciałabym znów otworzyć usta i powiedzieć
móc jak bardzo brak Ciebie mi.
Chciałabym już na dobre i na złe,przy Tobie
być i szczęśliwie żyć.
Lecz dobrze wiem,że nie moge Ciebie
mieć,dla Siebie tak na zawsze.
Bo inna twarz też w dali czeka na dzień,gdy
u jej drzwi się pojawisz.
Ona też ma serce pełne miłości do
Ciebie.
Ona też chce mieć Cię tylko dla Siebie.
Nadszedł czas byś wkońcu wybrał jedną z
nas.
Ja nie moge już tak żyć.
Raz ze mną śpisz,wiem o niej śnisz.
A gdy jesteś z nią śnisz o Mnie.
Mogłeś mieć ją i ze Mną być,lecz się
zdecydowałeś.
Wybrałeś Mnie,stwierdziłeś że nigdy jej nie
kochałeś.
Ona roni łzy,ciężkie jak kamienie.
Chciaż nie znam jej to dobrze wiem,że
nienawidzi Mnie.
Na pożegnanie dałeś jej bukiet róż,ostatni
już.
Nadszedł czas byś wkońcu wybrał jedną z
nas.
Ja nie moge już tak żyć.
Raz ze mną śpisz,wiem o niej śnisz.
A gdy jesteś z nią śnisz o Mnie.
Teraz wiem,że to jednak nie był ostatni
bukiet dla niej róż.
Okłamałeś Mnie wcale od niej nie
odeszłeś.
Chcesz mieć Mnie i ją.
Lecz to nie realne.
Jeśli ona to nie Ja!!!
To ostatni bukiet jest dla Mnie,wybrałam za
Ciebie,odejdź z nią.
Nadszedł czas byś wkońcu wybrał jedną z
nas.
Ja nie moge już tak żyć.
Raz ze mną śpisz,wiem o niej śnisz.
A gdy jesteś z nią śnisz o Mnie.
A teraz śpisz już sam.
Ona też zostawiła Cię.
To była nieczysta gra.
Ty przegrałeś ją z własnej winy.
Więc żegnaj...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.