niedoczekanie erekcjato
zbyt długo na ciebie czekałam
a czas galopował jak ślimak
gdy wilgoć zlepiała rzęsy
to była dobra szkoła
pojęłam
że najlepiej marzenia kraść
w supersamie
zniszczyłeś we mnie dziecko
czarodzieju złudzeń
święty mikołaju
Pamiętajmy o tych, ktrych nie odwiedza Mikołaj... Każdy z nas może nim być. Choćby raz w roku.
Komentarze (54)
nie wiem czy dobrze, ale czytam :
niedoczekane erekcjato
czyli bez "i"
chacharku, ZieonaDano, Aniu, MaWi - serdecznie
dziekuje za przeczytanie i pozostawienie refleksji pod
tekstem.
Pozdrawiam :)
Potrafisz wykrzesać tyle treści z tak małej materii.
Szacun pzdr
Elu, dobry wiersz z ważnym przesłaniem. Dobrze czasem
na chwilę stać się Mikołajem i ocalić w kimś wiarę w
dobro.
Pozdrawiam serdecznie :)
Inaczej o Mikołajkach
refleksyjnie
do zadumy
złudzenia. cały czas się nimi karmimy.. nawet tu ;)
Wals, dziękuje za zajrzenie.
Pozdrawiam i pogodnego wieczoru życzę :)
Alinko, juz lecę za chwilke :)
mariatko, tekst nie o autorce tegoż, więc spoko :)))
Pozdrawiam :)
Nie narzeka dziadek samotnik bez odwiedzin mikołaja ,
cieszy mnie jak widzę uśmechnięte dzieci. Pozdrawiam
wpada za życia ojca po spadek
Elu, jeszcze nie wieczorne, chociaż Ty wróć na moją
Wachtę :(
Bo zostanę z problemem do jutra :)
o la, la, la - niegrzeczna poczuła się dziewczynka, bo
Mikołaj zapomniał gdzie mieszka, nasza bejowa
śmieszka.
A dzień się jeszcze nie skończył, może jeszcze zapuka
i się na kolację wprosi. Oby tylko bez rózgi.
M.N., można przez komin, albo lufcik :)
yamCito, peelka nie jest mną, wyjaśniam, coby nie było
wątpliwości :)
Świat jest większy niż JA :)
Pozdro :)
karl, mam nadzieje, że go dogoniłeś :)