Niedostepna miłość
Gdy słysze twoje kroki
zaczyna cierpnieć skóra
Gdy widzę ciebie całą
przechodzą we mnie dreszcze
I co mam począć jeszcze
Twe usta - boska słodycz
Twe ciało - miękki jedwab
Twój dotyk - skarb na Ziemi
Każdego by zniewolił
Trudno jest dziś mi Cię opisać
gdyż to są tylko słowa
Lecz równać z Tobą wszystko można
co najpiekniejsze w świecie
Twój wzrok jak dwa magnesy
przyciągają moje ciało
Me ciało brnie do Ciebie
i dotknąć bardzo chciało
Przytulić jak najmocniej
by połączyć w jedną całość
i pozostać tak by chciało
Lecz smucę się
i strach ogarnia mnie
gdy pomyślę sobie że
uciec chciała byś
Trwając w owej myśli
udaję się w zaświaty
szukając odpowiedzi ,rady
na moje trudne sprawy
Odpowiedzi trudniej znaleźć
niż cierpienia sobie sprawić
Zostanę tam na zawsze
by lek mądrości znaleźć
Lecz duszą będę z tobą
i myślą moją ciepłą
Zapomnieć nigdy nie chcę
do życia mego jeszcze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.