Niedzielny obiad
Deszcz jesienny pada
smutne szare życie,
rodzina przy stole
okrągłym zasiada,
prowadzą rozmowy
roztrząsają różne spory
obmawiają sąsiadów
ich ludzkie przywary.
Deszcz ciągle pada
obiad zjedzony
rodzina ble,ble,
o znajomych gada
nudno się robi
ale odejść od stołu
przecież nie wypada.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2014-11-15 09:31:36
Ten wiersz przeczytano 1432 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
dobra ironia, pozdrawiam:)
Smutno Halinko i nie ładnie obmawiać sąsiadów, zamiast
z nimi porozmawiać. Ale tak też bywa. Pozdrawiam
serdecznie
Smutna ironia...
samo życie Halinko świetna ironia pozdrawiam
serdecznie:)