Niedźwiedzia przysługa
zamierzali wydać nową antologię
na koszt miasta czyli mówiąc podatnika
bycie literatem jest niezmiernie modne
wszak o de Maryni umie każdy pisać
w wierszach poprawionych gotowych do
druku
pozmieniali treści tnąc słowo za słowem
z przemyśleń zlepili coś sztuka dla
sztuki
a ją chcieli wkleić w odbarwione mrowie
starzy towarzysze obecni cenzorzy
lubią tekst gdzie bełkot i głupawa
miłość
nie mogła się znaleźć w niedorzecznej
prozie
jej serca krzty duszy w tych tworach nie
było
autor
budleja
Dodano: 2020-03-07 20:34:42
Ten wiersz przeczytano 2050 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
wygładzili za bardzo, przycięli za dużo...