O niej
Nie dziw się związkom z samotnością
i ciszy która nas otacza,
lubimy spędzać wieczór z książką,
pijemy z jednej filiżanki.
Nocami dotykamy wspomnień,
płodzimy wiersze do szuflady,
wbrew przypuszczeniom, tak jest dobrze.
To prawda, zrywam z nią czasami,
idę do ludzi. Są męczący.
Zagłaskać chcą, zagadać, zaśmiać.
Wszystko i wszystkich. Patrzą w oczy,
pytając z troską "nadal sama?"
Zmęczona, wracam w jej objęcia,
rozplątujemy smętne myśli.
Nie dziw, nie lituj się. Nie trzeba.
Uwierz, jest właśnie tak jak piszę.
Komentarze (70)
Piękna zaduma nad samotnością zawarta zgrabnym
wierszu. A życie cóż, samemu źle i z kimś też nie
łatwo.
Pozdrawiam refleksyjnie.
Ładnie Aniu:) czasem lepiej sama, niż z byle kim!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Jakie to szczęście,że ja mogę się o "niej" dowiedzieć
tylko z tak ładnego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie Aniu.
Ładny tekst Aniu
Zgodzę się też z komentarzem kaczorka
Pozdrawiam
Bardzo się podoba. Też lubię.
Takie pytania są męczące.
ja Ci akurat wierzę, gdyż mam podobnie toczka w toczkę
a znajomi nie mogą uwierzyć, że ktoś chce się cieszyć
pełną wolnością....
ładny, refleksyjny wiersz,,,pozdrawiam
Samotność ma bez wątpienia wiele plusów ale tylko na
"krótką metę"
Wszystkiego dobrego Aniu, pozdrawiam paa
mądra refleksja ,pozdrawiam:))