Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niekontrolowany wybuch namiętności

zła dziewczyna już mieszka w Twoim dzikim sercu... ...podaruj jej wszystko, daj siebie bez końca. patrz na nią jak na gwiazdę i poparz się od tego słońca...

Nie odzywałeś się.
Nie dzwoniłeś, nie pisałeś...
Zgubiła się.
Płakała.
Pragnęła chwili ciepła...
Delikatnego dotyku...
Złączenia warg...

Nie było Cię,
a on...
on wiedział, co zrobić.
Była rozgoryczona.
Czuła się niepotrzebna.
Chciała tylko przez chwilę
Zaspokoić swoje pragnienia...
Jeden jego telefon...
...i zgodziła się.
Pojechała z nim za miasto.
Dotykał ją...
Pieścił...
Całował...
Tego chciała.
Tego tylko potrzebowała.
Tylko tego było jej brak....
Choć temperatura była niska,
choć wiał zimny wiatr –
jej było gorąco...
Rozgrzana, upajała się
jego zapachem i smakiem...
Znów czuła się potrzebna...

Wśród leśnej ciszy
słychać było tylko
szum rzeki
i ich nierówne oddechy...

Położył ją
na masce samochodu.
Pieszczotom nie było końca...
Na chwilę nawet
zapomniała o Tobie.
Teraz był tylko on...
Czule gładził jej ciało...
Muskał wargami
jej usta...
szyję...
piersi...
brzuch...
Był przy niej,
gdy potrzebowała
paru gorących i zmysłowych chwil...
Paru chwil,
które doprowadziły
do prawdziwego
wybuchu namiętności.
Ona umiała rozbudzić w nim
dzikie żądze...
Rozpalić niepohamowane
pragnienia..

Mimo różnicy charakterów,
poglądów,
a co najważniejsze –
wieku – było im ze sobą dobrze.
Zachwycali się sobą
przez kilka tych chwil
i wiedzieli,
że to nie raz się jeszcze powtórzy.

Szanował ją.
Nie robił nic wbrew jej woli –
- dlatego mógł przy niej być.

Rozkoszowali się sobą...
Bez zobowiązań...
Bez świadków...
Bez zbędnych słów...

Czas minął im tak szybko...
Odwiózł ją do domu.
Czule pożegnał...
Patrzył jak odchodziła.
Przyglądał się zalotnym
ruchom jej bioder.
Nieokiełznana żądza
wciąż tkwiła w nim.

Ta dziewczyna zawładnęła nim,
a on – niczym narkoman –
wciąż chciał więcej i więcej...
Była kokietką.
Poza tym...
...uzależniała.
Z resztą, nie tylko jego...

Obierając cel –
Zawsze go osiągała.
Nie znała porażek.
...
Dostała to,
Czego chciała.

A teraz...
...teraz znów wróci do Ciebie.

...szaleni faceci chcą z nią spadać ostro w dół. chcą żyć szybko i ostro, rajcuje ich ból. wciąga jak nałóg i ma masę klasy. jest zimna jak kamień, nie robi nic dla kasy...

autor

Niekochana

Dodano: 2007-07-13 14:30:08
Ten wiersz przeczytano 828 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Tusia83 Tusia83

Niezykle ekscytująca historia, wspaniała namiętność i
osiąganie celów. Ta kobieta zwyczajnie cieszy się
życiem i swoją kobiecością. Brawo! Przeciaż nie tylko
mężczyźni mogą wykorzystywać, prawda?

Obłąkana poetka Obłąkana poetka

Zauroczył mnie ten wiersz. Doskonale pobudza
wyobraźnie. Chociaż długi, bardzo dobrze się go czyta.
Oby tak dalej.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »