Nieme kino
uwił z taśmy filmowej ptasie gniazda
przemiły operator czasu
gęstą płachtę swych sieci rozpina pająk
robiąc miejsce
dla zastygłego kadru w mojej głowie
zaterkotał projektor wspomnień
na twojej twarzy film zobaczyłem
tylko tyle pamiętam z seansu
objazdowego kina
i koc
szukałaś go długo
nie wiedząc że go skradłem
bo …
tak pachniał tobą
autor
Grusana
Dodano: 2020-03-20 19:59:03
Ten wiersz przeczytano 966 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Bez wątpienia może być i tak.
Tylko czemu nieme? :-)
Cudnie, zjawiskowo, romantycznie, pozdrawiam ciepło.
Witaj.
Piękny przekaz metaforyczny, wiersza.
Wolał wpatruwać się w nią, więcej dawało mu to,
przyjemności.
Ach, ta miłość... już nie wspomnę, o skradzionym
kocu.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
Ładny wiersz.
Zjawiskowo... Pozdrawiam:)
To są klimatyczne wspomnienia.Pozdrawiam
Piekny klimat wiersza. +
Pozdrawiam z duzym podobaniem :)
Spora porcja miłości kryje się w skradzionym kocu.
Uroczy wiersz. Dobranoc:)
Wiersz i metafory zachwycają.
Wiersz i metafory zachwycają.
Piękne słowa pozdrawiam
,,Bo'' trochę mąci falę z jaką się płynie podczas
lektury. Bez niego końcówka nie straci na czytelności.
Bomba. Metafory wchodzące w inne, miód.
Wspomnienia zatrzymują radość i młodość w sercu.
Pozdrawiam serdecznie:)