Niemiłość
Mówił ktoś do mnie mądry i smutny
O tej miłości na wieki czystej -
A ja tej prawdy tak oczywistej
Nie chciałem pojąć, groźny i butny.
Lecz Bóg znienacka dał zrozumienie,
Nie zaznam nigdy twojej miłości.
Na szkle rysuję w bezwiednej złości
Krzyż szafirowym okiem pierścienia.
autor
Nietuzinkowy
Dodano: 2007-04-28 23:50:24
Ten wiersz przeczytano 791 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
podziwiam, podziwiam i wzdycham przy kazdym wersie, to
jest wlasnie to-gratuluje wspanialej wyobrazni i sily
slowa.
Ciekawe ujęcie tematu.Ładny wiersz.
Zmiana rymów z tradycyjnego abab na abba wyszła bardzo
dobrze - i znów prosta prawda treści w pięknej oprawie
słów. Zdecydowanie to co lubię :)