**NIEMY KRZYK**
Jest cicho i spokojnie
Żadnych wrzasków nie słychać
Ale tu blisko gdzieś
Ktoś malutki krzyczy w głos
Nikt tego nie usłyszy
Nikt nawet tego nie zrozumie
On o pomoc woła wciąż
Błaga by ktoś zrobił krok
Coraz ciszej słychać go
I już umilkł na wieki
To krzyczało dziecko te
Które ktoś zabił se
Bo go wcale nie chciał nikt
Więc wyrzucono z okna go
autor
ilonusia
Dodano: 2006-06-04 11:42:32
Ten wiersz przeczytano 354 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.