nienapisane wiersze...
W okolicy mego serca
leżą wiersze niepisane.
Świecą zawsze ciepłym światłem
gdy obudzę się nad ranem.
Do nich zbieram całą czułość
aby wersy biegły szczęściem.
Jak w ramionach, w każdej zwrotce
radość chwytam z Twoim przyjściem.
Muskam Ciebie wtedy słowem
delikatnie tak jak puszkiem
i najsłodsze pieszczot znaki
kreślę zaraz nad Twym uszkiem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.