Nieporozumienie
Jak możesz wylewać smutki,
Krzyczysz stale i Twe życie jest
ociemniałe.
Dręczysz rozmową, kłótnia z tobą to
apokalipsa, która wybucha codziennie,
Nie wiesz, że ja nie zblednę.
Z każdym dniem sprawiasz, że Twa pewność
siebie maleje,
a serce Twe kamienieje...
W goryczy nienawiści Tkwisz, Serce masz z
lodu, i to takie małe.
Twe oczy gardzą moim widokiem,
Cały czas mówię, co czuje tobie.
Dlaczego mnie odtrącasz? Życie sobie
plączesz....myślami mnie zabijasz i często
znikasz.
Istnienie człowieka jest proste jak życie
przepełnione miłości...
Zatem na bok wszystkie złości...
Oddajmy swe życie prawdziwej godności.
To ona jest szansą na normalne życie,
Jeśli masz ją w sobie ...możesz być
dumny...
I powiedz to drugiej osobie.
Żyć nie mogę bez ciebie, czy mnie
nienawidzisz, czy tkwisz w goryczy...
Me serce dla Twojego bardzo się liczy.
Komentarze (4)
Często tak bywa , niestety
Malino, bardzo ładny wiersz.
Dobrze byłoby zaimki dzierżawne nie skracać /me, twe,
mych, swe/ które już dawno wyszły z użytku i zamienić
je na moje, twoje, moich, swoje a wiersz zyska i
będzie się lepiej czytało. Czytelnicze uwagi czynię
dla dobra wiersza i autorki, ciepło pozdrawiam :)
czasem tak trudno o nić porozumienia z kimś bardzo
bliskim...
Żeby tak ktoś do mnie napisał , bym był szczęśliwy a
tak to Ty musisz skruszyć twarde serce by pokochało
Ciebie
pozdrawiam