Niepotrzebna śmierć
Podążali do Ciebie
Z uśmiechem na twarzy
Ale żadne z nich już nie pomarzy
O Twojej dobroci, o życiu
wspaniałym…
Teraz żyją tam, wysoko w niebie
Są bardzo, bardzo blisko Ciebie
Nie napisali matury,
Lecz zasilili anielskie chóry
Brakuje ich w domu,
Szkoła bez nich pusta
Jedno pytanie nasuwa się na usta
Dlaczego?!!!!!!!
Nikt już tego się nie dowie
Ale Bóg im w niebie powie,
Pomogliście świat zbawić
Coś, czego nie dałoby się bez was
naprawić…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.