niepytania
nam.
dobranoc -
mówię czasem sobie od ciebie.
dzień dobry -
też powiem, kiedy trzeba.
jak spałeś? -
pytam (a ty?)
robię sobie twoją zieloną herbatę
(słodzę herbatę?)
wychodzę od ciebie dziś rano.
potem wracam pod twój adres
sobą za kilka dni. (czy to daleko?)
imiona twoje nadaję kolejnym dniom.
(mam choć jedno imię?)
do swoich spraw nauczyłam się
przykładać wyłącznie twoją wagę.
robię sobie dobrze od ciebie.
(wstawić właściwe?)
ale bez ciebie mi źle:
ale, więc, zarówno, oraz, i a także.
taki eklektyzm mentalny.
(nieprawdaż?)
obdarowuję ciebie białymi kłamstwami.
co wieczór. w dobrej mierze -
mówię sobie. (nie wiedziałem)
czas za nami nie jest płaski.
(skąd wiesz?)
a model przyszłości nie jest jeden.
(ale czyjej?)
Komentarze (2)
bardzo mi sie podoba - wewnętrzne dylematy, chaos,
wielowątkowość, cenię te cechy.
niepytania z odpowiedzią, czy brak odpowiedzi w
pytaniach. Inaczej. Pozdrawiam.