Nieśmiałość
Wiersz dedykuję wszystkim nieśmiałym.
Nie wiem, jaką to metodą,
Przemóc mam nieśmiałość?
Tak by w sercu nie gościła,
Jakaś dziwna żałość.
Jak powiedzieć mam dziewczynie?
Ot tak prosto w oczy,
Że me serce, co tkwi w piersi,
Za chwilę wyskoczy,
Że jej widok onieśmiela,
Dziwnie za krtań chwyta,
Tak, że słowa więzną w gardle,
Gdy mnie o coś pyta.
Ona postać ma bogini,
Z nimbem tajemnicy,
Ona jedna z wszystkich dziewczyn,
W mym życiu się liczy.
Lecz czy mogę wszystko wyznać,
Tak zupełnie szczerze,
Gdy na widok jej postaci,
Dziwny dreszcz mnie bierze.
Chociaż nie raz przyrzekałem,
Dziś o wszystkim powiem,
Lecz jej widok dziwną pustkę,
Czynił w mojej głowie.
Już minęły trzy miesiące,
Kiedy ją poznałem,
Jestem pewny, że ją kocham,
Duszą swą i ciałem.
Lecz jak wyznać to uczucie,
By się nie ośmieszyć,
Bo gdy spotka mnie odmowa,
Złe się będzie cieszyć.
Więc dlatego wszystkich proszę,
Pomóżcie mi w biedzie,
Niech uczuciom bardo szczerym,
Choć raz się powiedzie.
Jak zawładnąć mam na zawsze
Sercem ukochanym,
Przy użyciu pięknych słówek,
Nie odnosząc rany.
Komentarze (18)
lekki i zwiewny jestow wiersz, latwo sie czyta... a
moral? z pewnoscia pomoze on wszystkim niesmialym :)
pozdr. - Rusalka
Może wiersz będzie pomocą w pokonaniu nieśmiałości :)
:) Bardzo ładny zresztą.Też kiedyś byłam nieśmiała i
wiem jaka to udręka.
Podoba mi sie , kubie takie rymowane utworki,lekko i
przyjemnie się czyta .Na plus :-)