Cynicznie
tworzę w bólu
pragnienie słów rozrywa mi serce
słowa w mej głowie szukają ukojenia
i wychodzą
tańczą po klawiaturze
umieram
ach boli!
czcijcie poetę co tworzy wśród nieszczęścia
i biedy
na ulicach skandalu krzyczymy
artyści nędzy
aniołowie o czarnych skrzydłach
utopieni w krwi z pianą
może poeta musi umrzeć by stać się
wielkim
hoduję w sobie ból
bo zapomniałam że nie wystarczy umrzeć by
stać się poetą
dobre to to nie jest, wprost przeciwnie, jest złe, ale jeśli zrozumiecie potraktujcie to jako wskazówkę:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.