Nieśmiały dotyk niczym narkotyk
Nieśmiały dotyk,
nieśmiałe spojrzenie.
Działasz jak narkotyk,
uderzasz niespodzienie.
Jesteś przy mnie,
lecz bardzo daleko.
Chcę być bliżej i wiem dlaczego!
Miłość - tak to się nazywa,
jest zła bo nieszczęśliwa.
Nadzieja zostaje
wiec ukoj me serce,
chwyć mnie za ręce,
powiedz że pragniesz,
powiedz że kochasz!
Dla Anki
autor
piotr87
Dodano: 2006-03-20 16:09:07
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.