Niespelniony raj...
Dla miSQ ktory bardzo duzo znaczy w moim zyciu...:*:*
Mowiles, pisales wiele pieknych
rzeczy...
O raju...o niebie...o nas...
Ale wkrotce to sie zmieni...
Jeszcze kilka dni i Cie strace...
Znow strace kogos kogo kocham
Na kim mi naprawde zalezy
Moje zycie znow straci sens, jakakowiek
barwe...
Bedzie szare i deszczowe, przepelnione
gorzkimi lzami...
Juz nie bedzie szczescia niebedzie
Ciebie...
Pomogles mi zapomniec o cierpieniu...
Pomogles zapomniec o Nim...
I za to Ci dziekuje
Ale dales rowniez zapamietac siebie...
Nie bedzie mi latwo znow zapomniec
Kogos takiego jak Ty
Znow beda tylko lzy...i lzy...
Dlaczego Ci wogle na to pozwolilam
Przeciez odrazu wiedzialam ze nic
z tego nie bedzie...
Ze to nie ma sensu...
A jednak to bylo silniejsze
Ode mnie...!!!!!!
KoChAm CiE $kArBu$...:*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.