niespodziewane załamanie pogody
w każdą bliskość
wpisany jest naturalny element smutku
proporcje ulegają zmianie
po zerwaniu więzów
życie bez - zimowym spacerem
bez szalika czapki i rękawiczek
co z tego że ciepłe buty i płaszcz
w kalendarzu wyraźnie napisano - sierpień
autor
Donna
Dodano: 2017-08-05 14:40:07
Ten wiersz przeczytano 1110 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Widać, że nastąpiło chwilowe ochłodzenie uczuć.
Ciekawa narracja!
Pozdrawiam cieplutko:-)
Różnie w życiu bywa, pozdrawiam serdecznie :)
Irys, dziekuje i odwyajemniam:)
jesion:)
Czasami tak się zdarza że niespodziewanie zaskoczy...
Pozdrawiam niedzielnie Danusiu:)
Kłaniam się uśmiechając...(:
Jesion tym razem zupelnie zbiles mnie z tropu. Ty
siedzisz w pieknej paierowej torbie, ale jest trwalsza
od banki mydlanej, wiec i tak stoisz a wlasciwie
siedzisz na wygranej pozycji. Bardzo Ci dziekuje, za
wymiane mysli i za cieply usmiech jaki udalo ci sie
wywolac, nie wiem zyczyc spokojnej nocy czy
rozszczebiotanego poranka :) z cala pewnoscia
przesylam moc serdecznosci.
siedzę więc w pięknej papierowej
torbie na głowie...(:
materia jest iluzją
stworzoną przez czas
przepych - wartością względną
wpisaną w każdego z nas
to strach nie pozwala
aby się odważyć i brać:)
pozbawiony granic
klękam przed materią
i czasem na parkiecie iluzji
nie dla mnie
przepych
nie dla mnie...(:
Fastryga jest tymczasowa
ale jeśli połączy czas i materię
choćby na krótko - praca warta zachodu:)
zatem fastryguję już czas
bez którego nie można się obejść(:
do czasu aż sen ostani
całkowicie przesłoni cień
uchwycę kosmyki jasne
i pójdę tam gdzie chcę :)
w krętych tunelach snu
zaplatając kosmyki światła
wciąż rzeźbimy swój cień(:
nie, pewnie nie, ale sa zapewnieniem ze istniejesz
rowniez w nocy, moze nie tak wyraznie ale wciaz
rzucasz cien :)
jeśli cień nie jest karą
latarnie to nie wyrok...(: