(Nie)stałość uczuć
Wpatrzona w niebieskość wzdycham,
nieopisanie szczęśliwa;
znów zauroczył mnie lipiec,
czy z tej fascynacji coś wyjdzie?
Gorący z niego kochanek,
słonecznie rozpala zmysły,
wciąż zasypuje kwiatami,
serwuje leśne maliny.
Nocami na koncert świerszczy
zaprasza(nie śmiem odmówić)
i przewiduje, że w sierpniu
też się bez reszty zadurzę.
Dziś jeszcze wciąż nie mam dosyć
tych zauroczeń i flirtów,
biegania z dmuchawcem w dłoni,
wypatrywania świetlików.
A gdy już żarem mnie zmęczą
miesiące letnie, skwapliwie
wtulę się w rześki chłód września,
zatańczę wśród drzew z październikiem.
I z listopadem zapłaczę,
w grudniu spowiję się bielą;
tak będę jaśnieć do marca,
w szaleństwo barw wpadnę w kwietniu,
by w maju błękitną sukienką
przywabić kolejne lato,
spłonąć czerwcowym rumieńcem,
do lipca powrócić wśród maków.
https://www.youtube.com/watch?v=ZLObA29onkA
Komentarze (78)
Pięknie Aniu...
uroczego weekendu:)
I tak się nam toczy życie
dzień leci a za nim kolejny
śnieg słońce deszcz z chmury
i wicher to znów kwitną maje na łące
uroczo i cieplutko serdeczności
Dziękuję wszystkim za komentarze, pozdrawiam i dobrej
nocy życzę. Udanego weekendu :)
Cudny wiersz bardzo obrazowy i romantyczny Naprawdę to
brak mi słów bo w Twoim wierszu są obrazy kolorystyka
ciepło i ogromy potecjał optymizmu połaczonego z
cudnym romantyzmem
Wię niech Peelka szaleje póki zycie trwa i ma tysiące
barw
Pozdrawiam serdecznie Aniu i cieszę się bardzo że
znowu jesteś Marwiłam się co z Tobą
a kto miał by dosyć tych pięknych strof .. i słuchania
koncertu świerszczy ..
Fajny wiersz :)
Dobrej nocy, Aniu.
Potrafisz człowiekiem zakręcić?
Aniu, (nie)stałość uczuć w takim wydaniu jest do
przyjęcia, pięknie czarujesz i zarazem mamisz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Uroczo w każdym miesiącu jest coś magicznego tylko
trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte.Pozdrawiam.
Pięknie Aniu:)
Też tak chcę przetrwać do
Pozdrawiam :)
Pięknie o porach roku rzeczywiście każdy miesiąc jest
uroczy:) Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie prowadzony wiersz.Są emocje, jest dobry
wiersz:)
Cudeńko.Bardzo mi się podoba,jak wszystkie Twoje
wiersze.Suptelny,zapada w serce i duszę.Pozdrawiam.
pogoniłaś rok znów do lipca :)itd, itd. aż kiedyś sił
zabraknie na to gonienie. Ale to już inna bajka :)
kalendarzowo miłość się zaczyna
urocza i taka miła w Twoim wierszu :)